(83) 344 03 69

Bieszczadzka przygoda

13 czerwca 2022 roku uczniowie naszej szkoły kl. 4, 5, 7 i 8 rozpoczęli swoją pierwszą wspólną bieszczadzką przygodę, która trwała 3 dni. Swoje wojaże zaczęli od zwiedzania ruin Zamku Kamieniec, gdzie poznali miejsce akcji „Zemsty” Aleksandra Fredry. Następnie w fabryce czekolady w Korczynie mogli na własne kubki smakowe przekonać się, że gorzka czekolada nie musi być gorzka, a klocki lego można zjeść...

W drodze do Ogrodu Biblijnego w Myczkowcach, zatrzymali się na chwilę, by poznać legendę tajemniczych Prządek Krośnieńskich, które zamieniły się w kamienie. Idąc śladami Jezusa utrwalili sobie jego działalność w czasach, o których my dowiadujemy się tylko z Biblii. Na zakończenie intensywnego dnia przenieśli się do świata kolorów, gdzie radość zabawy nie miała końca. Na szczęście mieliśmy takie urządzenie jak aparat foto, który uwiecznił najpiękniejsze i niepowtarzalne chwile na swoich kadrach. Po pysznej obiadokolacji nastąpiła indywidualna integracja uczestników wycieczki. Chłopcy z dziewczynami, starsi z młodszymi. Miło było patrzeć, jak przełamywali swoje bariery i ani wiek ani płeć nie grały tu większej roli, gdyż liczyła się dobra zabawa, odprężenie i odpoczynek od problemów dnia codziennego.

Drugiego dnia czekała nas niełatwa wyprawa na bieszczadzkie szlaki, gdzie bardzo dzielnie dotarliśmy na szczyt Połoniny Caryńskiej. Miło było patrzeć i ogromna radość przeszywała nasze serca na widok pokonywania przez naszych uczniów ich własnych słabości i lęków. Radość i duma jaka malowała się na ich buziach była największym podziękowaniem za wycieczkę i tylko utwierdziła w przekonaniu, że to był strzał w 10. Po trudzie wspinaczki a później niełatwego zejścia z góry, czekał nas spacer nad Soliną i wyczekiwane zakupy pamiątek na solińskim deptaku. Tak wyczerpujący dzień wcale nie odebrał nikomu ochoty na dalsze przygody. Ostatnim punktem tego dnia były rozgrywki piłki nożnej w kulach Bumper Ball, który dostarczył mega wrażeń. To było tylko (jak się później okazało) przedsmakiem atrakcji, gdyż w dniu, kiedy grała Polska z Belgią, nasi najpierw grali meczyk towarzyski integrując się z inną szkołą, a później już kibicowali Polakom. Cieszy nas bardzo to, że nasi podopieczni wciąż wykazywali się swoją aktywnością i kreatywnością organizując w międzyczasie konkursy wokalno-taneczne.

Ostatniego dnia podczas gry terenowej nasi wspaniali uczniowie mieli za zadanie rozwiązywać różne zagadki, by móc otworzyć skrzynię ze skarbami. Wszyscy spisali się na medal. Po obiedzie wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Droga powrotną choć długa, wcale nie była nudna i monotonna. Uczniowie chętnie brali udział w różnych quizach, konkursach i zagadkach organizowanych przez naszego niezawodnego Pana Damiana, dzięki czemu było miło i wesoło. Już padły pytania, kiedy będzie następna taka wycieczka tylko dłuższa. Zatem cieszymy się bardzo i pomyślimy, gdzie wyruszamy w przyszłym roku szkolnym :)